Sample Image




Uczyć się nie chciałem. Figle, psoty, brewerye pochłaniały mnie. W jednym roku wypędzono mnie z trzech szkół, a pięciu pensyonatów. Nie
było rady.
Oddano mnie do szkoły wojskowej.
Tam założyłem pułk swojej fundacyi i swojego imienia, który potrafiłem tak napełnić duchem subordynacyi, iż zbiliśmy na kwaśne jabłko pułkownika, starego dyrektora zakładu co
mnie zbyt często zamykał w ciemnej ciupie. Wydalono mnie, uznając za niezdolnego do zostania oficerem c. k. armii austryackiej. Oddano mnie do marynarki. Jestem marynarzem!
Po pięciu latach powróciłem do Lwowa, by odbyć rok służby wojskowej. Zostałem oficerem w jesieni, a z wiosną miałem powrócić na morze.
Tymczasem spotkałem pannę Appelstein, i je ne demenderais pas mieux — kończył francuszczyzną, charakterystyczną wojskowym marynarzom, ludziom, co jej jako języka się uczyli —
jak powrócić z panną Leontyną na okręt...
Bywalski wlepił weń wzrok ze zdziwienia o powiększonych źrenicach. To był jakiś awanturnik, warjat, nieuk! Lulu chciał brać na okręt?
Ale ten awanturnik mu się podobał, może właśnie tą niespodziewaną odrębnością. Oczom, a więcej uszom nie wierzył.
Jakiż hrabia przystojny, dobrze zbudowany, średnic ogładzony, nie pytał się, ile panna Appelstein będzie mieć posagu, tylko ją chciał brać na okręt,
może przebrać za
marynarza? Bo jakżeby inaczej ? Przecież nie był kapitanem... To był warjat, ten Porycki. Także Irena miała się o co dobijać.
Ale przecież i mimo tego był mu sympatycznym i zaciekawiającym.
— Nie myślisz pan tego seryo? Hrabia spojrzał zdziwiony.
— Owszem! Zupełnie seryo.
Jeśli moja matka mi nie da feniga... a pani Appelstein by się zdecydowała obejść dla swej córki bez błogosławieństwa mojej mamusi, to co mam robić?
Powrócę do marynarki, lub wstąpię do armii.
— Ale zastanówże się pan.


<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 Nastepna>>